piątek, 11 listopada 2011


Wrong Turn 4 (2011)

Tym razem akcja filmu nie rozgrywa się w lesie, a w zakładzie psychiatrycznym, w którym nasi zdeformowani zwyrodnialcy przebywają jako pacjenci. Spryciarzom udaje się wydostać. Urządzają jatkę wśród personelu i co najciekawsze po zamknięciu szpitala nadal tam urzędują. To tego samego szpitala, w czasie śnieżycy przybywa grupka młodych ludzi - będą ginąć!

Po kiepściutkiej części trzeciej w końcu pojawiło się coś lepszego. Dużo krwi i kanibalistyczne sceny dostarczają horrorowej radości, a fondue przygotowywane z wycinanych żywcem kawałków ciała zasługuje na pochwałę - pierwszy raz widziałam coś takiego.
Jednak film nie jest idealny, ba do ideału dużo mu brakuje. Po pierwsze miejsce - wszystkie filmy tworzyły leśną serię, a tu nagle cała akcja przeniesiona jest do budynku, co zaburza klimat. Nie ma się wrażenia, że to kolejna część, a raczej odrębny film. A po drugie, co rzuciło mi się tak w oczy, to to że mutanci umieli po prostu wszystko - umieli otworzyć drzwi spinką, włączyć urządzenie do elektrowstrząsów, umieli jeździć na skuterach i wiedzieli gdzie są w nich świece. Ja, nie-mutant, nawet tyle nie umiem.

Po mimo, że film nie trzyma klimatu jedynki, to jest całkiem niezły do obejrzenia na raz. Jest krew, jest akcja, a i gołe babki się znajdą (to bardziej plus dla panów). Samo zakończenie też było interesujące, także jak najbardziej można obejrzeć i dostarczyć sobie odpowiednią porcję kanibalistycznej rozrywki.

Ocena: 6/10

4 komentarze:

  1. Gosia, mamy takie samo zdanie na temat tego filmu, nawet wystawiłam mu identyczną ocenę:) Chociaż raz nie jestem odosobniona w swoich odczuciach na temat danego horroru:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Generalnie nie przepadam za całą serią, ot, film dobry na raz ;) Przyznam, że do tej pory nie obejrzałam trzeciej części, będę musiała nadrobić. Czwórka też zapowiada się znośnie, chociaż luki w logice strasznie mnie rażą :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie oglądałam, ale na pewno zobaczę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobnie jak Cat, nie widziałam jeszcze tej części (nadrabiam zaległości z lat 50-tych) ;) Jak tylko znajdę chwilkę, to poszukam czegoś nowszego :)

    OdpowiedzUsuń