
Jack Ketchum - Poza sezonem (1980)
Dziś coś czego jeszcze tutaj nie robiłam - opisze książkę!
Musze ją tu przedstawić koniecznie, bo jak się okazało jest to bardzo ważna pozycja w horrorowym świecie literackim.
Carla przyjeżdża z Nowego Jorku do małej chatki położonej na odludziu Dead River. Ma zamiar dokończyć tu swoją książkę. Wcześniej jednak odwiedza ją siostra wraz z przyjaciółmi. Nie wiedzą, że niedługo staną się posiłkiem dla dzikich kanibali.
Musze powiedzieć, że książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Ostatni, kulminacyjny rozdział wbija w fotel...
Krew, brutalność, kanibalizm, bezkompromisowość, bestialstwo. Dzikie, zwierzęce instynkty. Naprawdę jest się czego bać, tym bardziej, że taka kanibalistyczna, zacofana, zboczona rodzina może rzeczywiście gdzieś żyć.
Na pewno nie jest to pozycja dla każdego, ale ja po przeczytaniu tej książki zostałam wierną fanką Jacka Ketchuma.
Aż dziw bierze, że książki tego autora dopiero teraz zostają tłumaczone na język polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz