środa, 5 listopada 2014


The taking of Deborah Logan (2014)

Trójka studentów postanawia nakręcić film dokumenatalny o osobie z chorobą Alzheimera. Obiektem ich badań zostaje Deborah Logan u której choroba jest we wczesnym stadium rozwoju. W krótkim czasie choroba postępuje i przybiera dziwną formę. Bohaterka jest agresywna, zaczyna mówić w języku którego nie zna, a lekarze nie mogą ustalić co dzieje się z pacjentką.  Czy to oby na pewno Alzheimer?

Bum na "filmy dokumentalne" trwa w najlepsze i chociaż czasami mam dosyć takiej formy, to dobry "dokument" ogląda sie całkiem miło. Tak też było z "The taking of Deborah...". Początek ukazuje straszną chorobę we wczesnym stadium. Sprawna fizycznie kobieta powoli zapomina o podstawowych czynnościach, przestaje pamiętać ludzi i miejsca, staje się niesprawna umysłowo. Cały proces powinien trwać około dwóch, trzech lat, jednak w filmie sprawy toczą się inaczej. Nie jest to horror o wyniszczającej bohaterkę oraz jej najbliższych chorobie, a o długo skrywanej tajemnicy i opętaniu któremu córka Debory oraz cała ekipa muszą stawić czoła.

Dobrze zrealizowany z interesującym punktem kulminacyjnym, może trochę naciąganym, ale w horrorach nie można brać wszystkiego na poważnie. Jak najbardziej polecany na jesienny wieczór.

Ocena:
7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz