
The Unborn (2009)
Pierwszy raz gdy oglądałam ten film stwierdziłam, że jest beznadziejny. W ogóle nie wiedziałam o co chodzi i kompletnie nic z niego nie zapamiętałam. Czasem tak bywa, że oglądając film myśli się o czymś innym, że jest się zmęczonym i ogląda się byle oglądać. I tak musiało być za pierwszym razem, bo ten film wcale taki zły nie jest.
W "Unborn" co chwile coś się dzieje. Każda scena ma w sobie coś co miało na celu wystraszenie i kogoś mniej obeznanego z horrorem może wystraszyć.
Ogólnie film jest jak najbardziej dobrą rozrywką, aczkolwiek nie wiem czemu wydaje mi się dość pogmatwany.
Naszą bohaterkę zaczynają prześladować dziwne sny i wydarzenia. Co chwile widzi małego chłopca, a lustra okazują się złowrogie. W rozwikłaniu zagadki pomaga dziewczynie staruszka, która przeżyła Holokaust. To Naziści przywołali ducha na ziemie, który teraz po latach chce się znowu narodzić.
Ocena:
6/10
Na mnie już za pierwszym razem zrobił piorunujące wrażenie. Lubię takie klimaciarskie horrorki...Takie, nad którymi trzeba się czasem pogłowić :)
OdpowiedzUsuńPupa głównej bohaterki wymiata...no spójrzcie tylko... :)
OdpowiedzUsuńFilm jak najbardziej ok. Fajny klimat