
House (1986)
Nie ma nic lepszego niż rozrywkowy horrorek w deszczowe popołudnie. "Dom" właśnie takim rozrywkowym horrorem jest, lekkim, łatwym i przyjemnym.
Znany pisarz, weteran wojny wietnamskiej po samobójczej śmierci ciotki wraca do domu w którym mieszkała i z którego zaginął jego synek. Ciotka od zawsze powtarzała, że dom jest nawiedzony i zniknięcie dziecka jest sprawką czających się w domu mocy, ale nikt jej nie wierzył, aż do teraz...
Wspaniałe demony, ciekawy scenariusz, wartka akcja i główny bohater wyglądający jak typowy amerykański surfer, a nie weteran wojenny, tworzą ciekawą, wesołą mieszankę.
Ocena:
8/10
Polecam także trzecią część serii - The Horror Show (House III).
OdpowiedzUsuń